👉 Nie mają pojęcia, czego marki realnie potrzebują,
👉Nie ogarniają podstaw UGC,
👉Portfolio nie sprzedaje ich umiejętności.
👉Wiadomości do marek brzmią jak „dzień dobry, chciałabym współpracować”,
👉Wyceny? Strach, chaos i zgadywanie „ile za to”.
👉Brak strategii – liczą, że współprace same spadną im z nieba.
👉Traktują UGC jak hobby, a nie usługę, która ma zarabiać.
👉Łapią każdy barter, więc marki szybko uczą się, że mogą ich mieć za darmo.
👉Lecą „na czuja”, zamiast mieć proces, strukturę i realne wsparcie.
👉Tracą motywację i nie wiedzą jak z tym działać.